W zależności od zmian jakim uległy zęby oraz kości wyróżnić można 4 fazy choroby stomatologicznej.
Po co w ogóle nazywać stadium choroby?
Aby prawidłowo rozpoznać stadium wady stomatologicznej należy ocenić budowę zębów, wygląd powierzchni zgryzu pojedynczych zębów i całych arkad oraz wzajemny stosunek zębów do siebie nawzajem i wybranych struktur czaszki. Aby tego dokonać należy przeprowadzić badanie fizykalne, wizualne oraz dodatkowe – w postaci zdjęć rentgenowskich. Dopiero sumując wyniki tych 3 części badania stomatologicznego można postarać się o precyzyjne rozpoznanie.
To z kolei przekłada się na dalsze postępowanie, przede wszystkim w kwestii diety. Zwierzę z chorymi zębami musi mieć uregulowaną dietę odpowiadającą jego potrzebom, ale i możliwościom. Pokarm nie może być zbyt twardy, bo zwierzę go nie pogryzie chorymi, bolącymi zębami. Ale nie może być też za miękki, bo im gorzej zęby ścierają się podczas żucia i gryzienia, tym szybszy rozwój wad stomatologicznych.
Dzięki określeniu stadium można także rokować co do przyszłego rozwoju wady i ustawić odpowiednio wcześnie terminy badań kontrolnych. Część pacjentów będzie wymagała jedynie korekcji diety. U innych potrzebne będą regularne wizyty i tak zwane podcinanie zębów. A w najbardziej pechowej grupie należy spodziewać się rychłych ekstrakcji.
Na koniec – każde stadium choroby związane jest z zachodzącymi zębach, zębodołach i kościach zmianami. Dzięki rozpoznaniu w jakim stadium choroby znajduje się pacjent można oszacować skuteczność i ryzyko zabiegu, a następnie podjąć się go lub nie. Można domyślić się czy zwierzę odczuwa ból, albo czy wymaga jakiegoś leczenia wspomagającego.