Optymalna dieta dla domowej szynszyli (bez problemów z zębami)

Środowisko naturalne

Jeszcze do niedawna szynszyle wkładało się do wspólnego, żywieniowego worka razem z królikami i świnkami morskimi, choć nisze biologiczne tych gatunków są całkiem odmienne od naturalnego środowiska szynszyli. W warunkach naturalnych szynszyle zjadają zwykle od 11 do 21 gatunków roślin, w zależności od obfitości opadów w sezonie. Ich dietę w większości stanowią 3 gatunki sukulentów, tj: Puya berteroniana, Nassella chilensis i Bridgesia incisaefolia. W niektórych okresach pierwszy gatunek, czyli Puya, może stanowić 80% diety. Co do zasady, zjadany w naturalnych warunkach pokarm jest ubogi w składniki odżywcze, a bogaty we włókno. Komórki roślin, którymi odżywiają się szynszyle są bogate w krzemionkę, co czyni owo włókno niezwykle twardym i odpornym na rozcieranie. Szynszyle nie wykazują instynktownego zainteresowania nasionami, czy roślinami strączkowymi jakie rosną w ich środowisku. Wybierają przede wszystkim zioła oraz podsuszone, zdrewniałe liście i gałązki krzewów i sukulentów, nawet w okresach urodzaju. W przeciętnym posiłku szynszyli włókno pokarmowe stanowi 2/3 objętości (około 60-66%). To duża różnica, w porównaniu z dietą innych gryzoni, czy zajęczaków, żerujących głównie na pokarmach soczystych, gdzie poziom włókna oscyluje na poziomie 12 – 30%.

Zatem naturalny posiłek szynszyli jest bardzo twardy i wymaga od zwierzęcia bardzo dokładnego przeżucia. Takie żucie, musi siłą rzeczy powodować szybkie ścieranie się zębów. W dodatku, części roślin jakie zjadają zwierzęta, są pokryte kurzem, pyłem oraz piaskiem, co jeszcze bardziej zwiększa ścieralność pokarmu.

Optymalna dieta

Dieta szynszyli powinna być dosyć uboga i surowa. Często jednak ma tendencje do bycia niedoborową we włókno i zbyt bogatą w kalorie. Winne są temu z reguły podawane w niewspółmiernie dużych ilościach treściwe i kaloryczne pokarmy, takie jak granulaty, karmy ekstrudowane, mieszanki zbożowe, owoce, orzechy, przysmaki, których szynszyle wcale nie potrzebują.

Podstawą diety, powinno być więc siano dobrej jakości, najlepiej tymotkowe, stale dostępne. Najlepiej podawać 2 rodzaje siana jednocześnie aby zwiększyć różnorodność gatunków roślin oraz dostępność różnych związków i minerałów. Warto od czasu do czasu zmieniać siana, kupując produkty różnych firm, aby nie podawać wciąż jednego rodzaju. Bardzo dobrym pomysłem jest dodatek gałązek, pędów i kory drzew jadalnych, w postaci świeżej lub suszonych. Uzupełnieniem i urozmaiceniem diety powinny być różnorodne susze roślinne, mieszanki ziołowe, liście drzew lub krzewów w ilości 2 garści na jednego osobnika. Jako smakołyki można podawać korzenie mniszka, cykorii, zielonki, na przykład: natki, liście porzeczki, babki lancetowatej, bazylii.

Gałązki brzozowe wraz z liśćmi mogą być świetnym urozmaiceniem diety szynszyli

Warzywa typu marchewka, pietruszka, burak, topinambur, gnieciony groch, kwiatostany (malwy, lipy, koszyczki rumianku), pyłki oraz siemię lniane to rzadkie rarytasy i ich dodatek powinien być ograniczony do minimum, nieczęsty oraz skromny ilościowo.

Wysokoenergetycznych pokarmów nie powinno się podawać w ogóle. Do tej kategorii należy zaliczyć: owoce (świeże i suszone), rodzynki, migdały, nasiona dyni, słonecznika, kolby dla gryzoni, dropsy, chleb, wafelki i inne ludzkie smakołyki.

Warto pamiętać, że kupując na przykład siano owocowe, z dodatkiem jabłka, warzywne, z dodatkiem marchewki, albo mieszankę ziół z kwiatkami nagietka i topinamburem podaje się już zwierzęciu porcję smakołyków. Zatem kolejna porcja smakołyków z oddzielnej torebki, zwiększa jedynie ich pulę w dobowej dawce pokarmu.

Karma komercyjna – dlaczego NIE!

Najbardziej popularnym rodzajem karmy u szynszyli są ekstrudaty, więc to do nich warto odnieść się bezpośrednio. Przede wszystkim dodatek karmy nie jest potrzebny u zdrowych osobników w ogóle. A niekiedy może być wręcz przeciwwskazany, jeśli podawany jest długofalowo, lub w większych ilościach. Warto zaznaczyć też, że rekomendacje producentów ekstrudatów, podawane na opakowaniach czy w internecie, są silnie przesadzone oraz potencjalnie szkodliwe.

Mechanizm potencjalnie szkodliwego działania ekstrudatów, w odniesieniu do choroby stomatologicznej, jest trzytorowy:
Po pierwsze karma komercyjna i to niezależnie od jej marki, wbrew temu jak reklamują ją producenci, nie ma pozytywnego wpływu na zęby. Ścieranie zębów odbywa się wyłącznie podczas rozcierania pokarmu, czyli ruchu horyzontalnego (poziomego) szczęk. Dodatkowym wzmocnieniem ścierania jest abrazyjność (czyli twardość) pokarmu. Granulki karmy rozdrabniane są natomiast przez ruch miażdżący, czyli wertykalny (pionowy). Na sposób żucia nie wpływa zawartość włókna pokarmowego, a kształt samej grudki pokarmu.
Po drugie karma ekstrudowana jest miękka i szybko rozpada się pod wpływem śliny. Ma więc niemal zerową abrazyjność. Wystarczy wrzucić kilka granulek karmy do wody, aby zobaczyć co się stanie. Zatem po włożeniu do ust karma w parę sekund zamienia się w półpłynną papkę i jest połykana.

Nasączona karma ekstrudowana zwiększa swoją objętość prawie 5-krotnie

Po trzecie w końcu, taka papka jest bardzo sycąca. Karma, zależnie od rodzaju, po nasączeniu wodą zwiększa swoją objętość 3 – 5 krotnie. Z jednej łyżki karmy w przewodzie pokarmowym powstaje więc 3 – 5 łyżek treści pokarmowej. Ta treść wypełnia żołądek, redukując na jakiś czas apetyt i zmniejszając ścieranie zębów podczas jedzenia twardych pokarmów. Więcej informacji na temat karm komercyjnych w tekście pt.: Karmy komercyjne – plusy i minusy, którą wybrać?

Zatem im więcej karmy zje szynszyla, tym mniej zje siana. Im mniej zje siana, tym słabiej zetrze stale rosnące zęby. U szynszyli taka zależność, na tle świnek morskich czy królików, zdaje się być wyjątkowo istotna, w związku z największymi predyspozycjami do rozwoju choroby stomatologicznej. Wiele szynszyli ma problemy z zębami jeszcze przed skończeniem 6 roku życia, choć mają potencjał dożyć nawet 20 lat.

Hipokalcemia, czyli niedobór wapnia

Być może jedną z przyczyn dużej podatności szynszyli na choroby stomatologiczne są niedobory wapnia w diecie. W literaturze brakuje danych na temat zapotrzebowania szynszyli na wapń oraz samej choroby niedoborowej, ale w praktyce suplementacja tego pierwiastka przynosi wymierne kliniczne efekty i poprawia zdecydowanie kondycję zębów. I to zarówno w perspektywie leczenia już istniejących problemów, jak i profilaktycznie. Część lekarzy wprowadza stałą suplementację, choć dawki nie są jeszcze ujednolicone. Obecnie każdej szynszyli sugeruje się suplementację minimum 10 mg wapnia na dobę. Dawka ta może być zwiększona całkiem swobodnie o rośliny naturalnie bogate w wapń, np. mniszek lekarski, natkę pietruszki, pokrzywę, koper ogrodowy, lucernę, koniczynę.

W przypadku zwierząt z rozpoznaną wadą stomatologiczną dawki wapnia mogą ulec zmianie, albo wprowadzone mogą być inne leki/ suplementy.

Przerosty wsteczne zębów i deformacje żuchwy widoczne w obrazie tomografii komputerowej (rekonstrukcja czaszki 3D)

Świeża woda

Musi być bezwzględnie stale dostępna, wymieniana codziennie. W poidłach często rozwijają się glony, zatem ich okresowe czyszczenie jest konieczne. Można zamiast wody podawać lekkie herbaty (owocowa, biała, zielona), albo napary z ziół (np. rumianek). Spożycie wody może się zmieniać w zależności od temperatury, wilgotności, ilości mokrych pokarmów w diecie, podczas choroby albo w stresie. Zawsze warto zwracać uwagę ile zwierzę pije.

Szynszyla inna niż zdrowa

Podane powyżej rekomendacje dotyczą zwierząt w sile wieku, zdrowych, bez towarzyszących problemów. Nienarażonych na stres, czy dodatkowe obciążenia (jak na przykład ciąża czy odchowywanie potomstwa).

Żywienie osobników młodocianych, geriatrycznych, z chronicznymi, przewlekłymi chorobami (np. kardiologicznymi, ortopedycznymi, stomatologicznymi, otyłością) podlega zawsze adaptacji do indywidualnych potrzeb i możliwości pacjenta. Celem dobrania optymalnej diety zdecydowanie wskazana jest konsultacja z lekarzem prowadzącym i dalszy monitoring pod jego okiem.

Diety nie należy zmieniać na siłę, kosztem głodówki. Głodówka dla szynszyli może być groźniejsza, niż nawet najgorsze błędy żywieniowe. Każdorazowo podczas wprowadzania, czy odstawiania określonych pokarmów należy monitorować wagę zwierzęcia co 2 – 3 dni i kontrolować wizualnie czy zwierzę pobiera pokarm i w jaki sposób to robi – czy faktycznie go zjada, czy tylko rozgryza i wypluwa. Gdy podczas zmiany diety pojawia się spadek masy ciała należy od razu zasięgnąć porady lekarza. Spadek masy ciała rozumie się jako nagła utrata ponad 5% masy ciała, albo jako powolny, ale regularnie notowany w następujących po sobie ważeniach proces, który w perspektywie ok 10 dni spowoduje ubytek 10% wagi wyjściowej.

Zwierzęta, które nigdy „nie lubiły” jeść siana, albo były żywione karmami typu mix powinny mieć wykonane bezwzględnie badania stomatologiczne przed rozpoczęciem jakichkolwiek zmian dietetycznych.

Podsumowanie

Najlepsza dieta szynszylowa, to taka, która możliwie najbliżej odzwierciedla pokarm, jakim żywiłoby się zwierzę w warunkach naturalnych. Komponując i dobierając składniki należy wziąć pod uwagę dwie najważniejsze rzeczy. Jedna to zapewnienie wysokowłóknistego pokarmu potrzebnego do prawidłowego przeżuwania i tym samym optymalnego ścierania stale rosnących zębów. Druga to zapewnienie różnorodności, aby uniknąć niedoborów czy nadmiaru specyficznych substancji oraz nie promować negatywnych przyzwyczajeń żywieniowych.

Coraz więcej ekspertów poleca bardzo oszczędne karmienie karmami komercyjnymi. Karmy typu mix są z gruntu szkodliwe i nie należy ich podawać. Ilość karmy (granulatu bądź karmy ekstrudowanej) podawana dobowo zwierzęciu nie powinna przekroczyć 3% jego masy ciała. Świeża i czysta woda powinny być stale dostępne.